Wczoraj, przeglądając akta w czytelni jednego z poznańskich sądów, trafiłam na dokument z pieczątką widoczną na załączonym zdjęciu. Można więc powiedzieć, że nie musiałam szukać tematu do kolejnego wpisu. Temat znalazł mnie.
W ostatnim wpisie wspominałam Ci, że przy oznaczaniu formy prawnej spółki cywilnej wspólnicy niejako posiłkują się zasadami ustanowionymi dla spółek prawa handlowego.
Przykład ze zdjęcia pokazuje, że niekiedy też, zupełnie błędnie, inspirują się charakterystycznymi dla spółek kapitałowych rozwiązaniami prawnymi. Tak z całą pewnością zrobił wspólnik tej spółki określając siebie mianem jej prezesa.
W spółkach kapitałowych mamy do czynienia z zarządem, który prowadzi sprawy spółki i reprezentuje spółkę. W jego skład wchodzi jeden albo większa liczba członków. Jedynego członka zarządu albo członka zarządu kilkuosobowego, któremu przypisano szczególną funkcję przewodzenia zarządowi, zwyczajowo nazywa się prezesem.
Jak widzisz, bycie prezesem, jest nierozerwalnie związane z istnieniem w spółce organu jakim jest zarząd. Spółki kapitałowe, jako osoby prawne, działają przez organy i powołanie zarządu jest w ich przypadku obowiązkowe.
Zupełnie inaczej jest w spółce cywilnej, która nie jest osobą prawną i nie działa przez swoje organy. W przypadku spółki cywilnej zarówno prowadzenie spraw, jak i reprezentacja wchodzą w zakres obowiązków wspólników. To wspólnicy reprezentują spółkę i prowadzą jej sprawy.
Czynności w ramach prowadzenia spraw spółki i jej reprezentowania są powiązane, jednak dotyczą różnych sfer działalności. Prowadzenie spraw spółki to podejmowanie czynności wewnątrzspółkowych, natomiast reprezentacja obejmuje czynności z osobami trzecimi.
Regulacja prowadzenia spraw spółki i reprezentacji została uregulowana w przepisach kodeksu cywilnego. W modelu ustawowym przewidziano zasadę, w myśl której wspólnikom przyznano prawo do reprezentacji spółki w takim samym zakresie, w jakim mają oni prawo do prowadzenia spraw spółki.
Regulacja ta jednak nie ma charakteru bezwzględnego. W umowie spółki wspólnicy mogą dowolnie regulować zasady obowiązujące wspólników w tej materii. Mogą więc przewidzieć odmienne reguły dla prowadzenia spraw spółki i dla reprezentacji.
Pieczątka „Prezes spółki cywilnej” choć pozornie atrakcyjna świadczy więc jedynie o znikomej wiedzy wspólnika na temat reguł rządzących prowadzeniem działalności w formie spółki cywilnej.
{ 2 comments… read them below or add one }
Też się spotykałem z takimi sytuacjami. Odpowiedzią na pytanie dlaczego tak się dzieje jest chyba tytuł artykułu: – bo brzmi dumnie, bo dodaje (w oczach używającego pieczęci „prezesa”) prestiżu. Tak naprawdę osoby mające podstawową wiedzę na temat spółek (w tym np: podwładni „prezesa”) uśmiechają się widząc takie pieczęcie i przypominają o nich w pracowniczych anegdotach 🙂
pzdr LB
Czasem inspiracja spółkami kapitałowymi sięga nawet dalej – znajomy miał okazję widzieć umowę spółki cywilnej, w której wspólnicy powoływali zarząd. Uśmiechnął się na pewno. Pozdrawiam serdecznie 🙂